Podczas weekendu do dyżurnego Straży Miejskiej w Tarnowie wpłynęła interwencja od dyspozytora Centrum Powiadamiania Ratunkowego dotycząca siedzącego na drzewie kota. Strażnicy potwierdzili, że zwierzę znajduje się na czubku drzewa. Zadysponowany na miejsce zastęp Państwowej Straży Pożarnej zamierzał przy pomocy drabiny podjąć „działania ratownicze”, jednak jak się później okazało była ona całkowicie nieprzydatna, gdyż kot samodzielnie zeskoczył z drzewa i uciekł.
Nie wiadomo, czy kot aż tak przestraszył się ratowników, czy też może po prostu znudziło mu się siedzenie na wysokości. Tak, czy inaczej najważniejsze, że szczęśliwie zeskoczył na ziemię.
