Czad nadal groźny

W dniu 4 stycznia około godziny 22.15 z polecenia dyżurnego Straży Miejskiej, patrol w składzie funkcjonariusz Straży Miejskiej i Policji udał się na ul. Ochronek gdzie miało dojść do ulatniania się tlenku węgla. Na miejscu zdarzenia Państwowa Straż Pożarna podejmowała już swoje czynności. Mieszkaniec poinfomował, iż po włączeniu się czujnika tlenku węgla zadzwonił do Straży Pożarnej. Strażacy przy użyciu urządzenia do badania stężenia tlenku węgla stwierdzili jego ulatnianie na poziomie 30ppm. Według Straży, wydobywał się on z piecyka typu „junkers”.

Mieszkańcy poinfomowali, iż zaraz po włączniu się czujnika otworzyli okna w mieszkaniu i przewietrzyli je.

W tym samym dniu na ul. Lelewela miało miejsce bardzo pododne zgłoszenie jednak w tym przypadku okazało się, iż włączenie czujnika spowodowane było najprawdopodobniej jego niesprawnością.

To kolejny już raz kiedy czad daje znać o sobie i gdyby nie zamontowany czujnik sytuacja mogła mieć inny skutek.

Mając na uwadze powyższe, przypominamy, iż niewielkim nakładem środków na zakup czujnika można uniknąć wielkich tragedii.

Poprzedni artykułZupełnie nago !
Następny artykułKontrole z M.O.P.S