Burtnicza, Lwowska jak Cię widzą tak Cię piszą… idzie dysc, idzie dysc, idzie sikawica, zawieje, usiece…

W dniu 23 stycznia 2025 roku około godziny 7.39 dyżurny  Straży Miejskiej w Tarnowie przyjął zgłoszenie dotyczące „walających się śmieci przy ulicy Bartniczej i Lwowskiej, koło sklepu”. Wśród odpadów znajdowały się: torebki foliowe, opakowania kartonowe i plastikowe, butelki plastikowe i szklane, puszki po piwie i napojach oraz inne. Wysłany na miejsce patrol strażników miejskich pracujących  Referacie Porządkowym Straży Miejskiej w Tarnowie ustalił do kogo ten teren należy oraz nawiązał kontakt z osobą odpowiedzialną za sprzątanie tego terenu. Nakazano posprzątanie do dnia 29 stycznia 2025 roku.

Szanowni państwo dbajmy o otoczenie w którym żyjemy, śmieci w przestrzeni publiczne nie biorą się znikąd, korzystajmy z koszy, do których wyrzucajmy śmieci, są one regularnie opróżniane. Widok śmieci, puszek po napojach, potłuczonego szkła w naszym otoczeniu nie jest dobra reklamą. Dodatkowo, podczas porywistych wiatrów, których coraz częściej doświadczamy w naszym klimacie, nawet małe odpady metalowe, szklane, plastikowe, które porywa wiatr wiejący z dużą prędkością,  mogą być bardzo niebezpieczne dla naszego mienia, zdrowia a nawet życia. Do Polski zbliża się silny huragan wiejący z prędkością ponad 200 km/h.  Jest takie stare polskie  przysłowie, które mówi że „dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane”. Dlatego wierzmy, ale sprawdźmy.         

Poprzedni artykułGoldhammera Eliasza radnego i wiceburmistrza Tarnowa, miejsce wyłączone z ruchu „złotousty tarnowski adwokat”… nie pomoże
Następny artykułGoldhammera Eliasza. „Corno jo se corno jesce sie usmole…” tych chłopców strażników nie wyprowadzisz w pole. Będziesz Miała Wezwanie