Podejrzany zapach

W ostatnią niedzielę dyżurny Straży Miejskiej w Tarnowie skierował patrol w celu  podjęcia interwencji dotyczącej niezidentyfikowanego zapachu. Na miejscu  stwierdzono, że z jednego z garaży wydobywał się bardzo mocny zapach niewiadomego pochodzenia. Podczas oczekiwania na Zespół Chemiczny Państwowej Straży Pożarnej do garażu znajdującego się w sąsiedztwie przyszła jego właścicielka, która jak się później okazało dzień wcześniej podłączyła do ładowania akumulator w swoim pojeździe.

W akumulatorze doszło do „zagotowania się elektrolitu” i wydzielania się nieprzyjemnego zapachu. Załoga PSP wymontowała z pojazdu akumulator, który wraz z miejscem zdarzenia przekazała właścicielce. Ładując akumulator pamiętajmy aby się do tego  przygotować. Ważne jest, aby pomieszczenie w którym ładujemy akumulator było właściwie wentylowane a urządzenie do ładowania spełniało wymogi bezpieczeństwa. Dobrze dobrany model prostownika, zapewni nam bezpieczne ładowanie a  w przypadku naładowania akumulatora sam się wyłączy. Pamiętajmy również, aby podczas ładowania akumulatora mieć nad nim ciągły nadzór i w razie potrzeby właściwie zareagować.

Poprzedni artykułPomagamy uruchomić samochody
Następny artykułDrogie piwko